lizaczek
Kiedy rozkwitnie w tobie miłość  
  Strona startowa
  Kontakt
  Moja księga gości
  maz..zona
  wiersze zbierane
  Adresy stron
  Kochana Rodzinka
  Sasiad
  Nasze Panie
  Facet
  Pacjent
  Serce tak lubi te noce
  Dzien Dobry
  Piwo
  Na wesolo
  Przyjazn
  Fora
  Niedziela wiersze
  Ja ciebie kocham
  Roza
  Życzenia urodzinowe
  Dobranoc
  Anioły
  Wiersze sercem pisane serce
  Marzeniami
  dzieciece
  Erotyczne
  Sny
  PRZEZ ŻYCIE
  W KRAINIE BAŚNI
  WADY I ZALETY
  PL..Bystrym okiem..
  dla ojca i matki
  Wpadnij na strone
  Fraszki
  kapcie
  Czarownica
  Dowcipy
  BALLADA
  MILICJA
  Slonko
  Wojaszek
  Babcia
  sprzataczka
  żabka
  Wiara czyni cuda
  Motylek
  papierosy
  Sobota
  Udanego dnia
  Weekend
  Dobrego wieczorka
  Buziaczki
  Milego popoludnia
  Na dzis Na jutro
  Lubie Cie
  Dziekuje ze jestes
  Pozdrawiam
  teledysk
  linien
  wiersze biologiczne
  Mysli Faceta
  Wspomnienie
  obrazy z wierszami
  plik graficzny
  pliki romantyczne
  Grafika muzyczna
Wojaszek



Posłuchajcie, wy - cywile
jak to w wojsku służyć mile
Już o szóstej jest pobudka
gimnastyka bardzo krótka

Ledwie zdążysz włożyć gacie
już na zbiórce stoisz bracie
Na śniadanie kawę pijesz
i tak do tej drugiej żyjesz

A na obiad taka zupa
chleba, wody cała kupa,
a nasz sierżant jeszcze straszy,
że na obiad nic do kaszy

Po obiedzie są zajęcia
każdy się do kąta wkręca
Kapral biega jak szalony
nie ma ludzi na rejony

Lecz nadejdzie taka chwila,
że wyjdziemy do cywila
Już nie będzie zupa, kasza
tylko wódka i kiełbasa




Już dwudziestadruga godzina wybiła,
Kompanijna służba capstrzyk ogłosiła.
Do snu ułożony na wojskowej pryczy,
Nie mogę zasnąć z nadmiaru goryczy.
Ona me serce cierpieniem owiła,
I duszę do płaczu rzewnego zmusiła.
Przez Ciebie kochana to wszystko się stało,
Gdyż serce moje Ciebie wybrało.
Zapach Twych włosów i dotyk dłoni,
Uczucie szczęścia myśli me goni.
Już chiałbym być z Tobą i czule całować,
Trzymać w ramionach i mocno miłować.
Biegać po parku i trzymać za rękę,
I przerwać w końcu tę moją udrękę.
Wyciągam z kieszonki krawiecką miarę,
Rozwijam, patrzę i zatracam wiarę.
Sto centymetrów mi jeszcze zostało,
By serce moje płakać przestało.
Lecz kiedy skończę miarę odrywać,
W pośpiechu będę z wojska wyrywać.
Przylecę do Ciebie jak gołąb pocztowy,
By zacząć budować nasz kącik domowy.



Pamiętaj żołnierzu o straconej wolności,
że wojsko to film o ludzkiej podłości,
to tęsknota, smutek i łzy
przez 240 dni...

Jesień jest szczęściem,
Miłość marzeniem,
Noc tajemnicą,
Wojsko więzieniem...

Kiedy koła pociągu ruszyły
Twoja postać zniknęła we mgle
Lecz pozostał Twój obraz dziewczyno
I ta myśl, że Ty wciąż kochasz mnie




Dzień za dniem się strasznie dłuży
Spokój mej duszy burzy...
Tęsknota mnie wszędzie dopada,
a serce z sił opada
Jedna myśl mnie tylko pociesza,
że wkrótce zobaczę kochanego żołnierza




Chce pojawiać się w Twych snach...
skradać je co noc,
być blisko choćby w nich póki nie mogę być na żywo...
Chce skradać Twoje myśli,
byś myślał tylko o mnie...
Chce skraść Twoja dusze,
by należała tylko do mej...
Chce skraść Twoje serce by tylko mnie Kochało,
by tylko dla mnie biło i nigdy nie przestało...
Chce skraść Twoje ciało by należało tylko dla mnie...
Chce skraść Twoje oczy by tylko na mnie patrzyły..
Chce Ciebie tylko dla siebie byś kochał mnie bezgranicznie!
Chce być z Tobą ba zawsze!
Chce należeć Tylko do Ciebie,
byś dostrzegł we mnie to czego inni nie widza!
Chce byśmy razem pokonali przeszkody życia...
Byśmy razem wygrali walkę z czasem który nas rozdzielił!
SKARBIE skradłeś moje serce, dusze i ciało...
Dla Ciebie żyję i tylko dla Ciebie chce wytrzymać ten czas,
który jesteś w wojsku!




Służba wojskowa mi Ciebie zabrała,
na 9 miesięcy me życie łzami obdarowała.
Choć teraz jest szaro i smutno
w mym życiu bez Ciebie,
gdy wrócisz znów będę czuć się jak w niebie!
Ja wiem, że uczuć naszych nie zmeni nic
żaden czas spędzony osobno,
żadna odległość, która nas dzieli
nic po prostu NIC!
Wiesz jak bardzo kocham Cię
i jak bardzo jest mi bez Ciebie źle
I jedyna rzecz, która pomaga mi wytrwać ten czas
to świadomość tego,
że choć Ty tam a ja tu,
to Ty nadal jestś tylko mój!





Kiedy z Tobą się żegnałem
w oczach Twoich były łzy
mówiłem ci " nie płacz proszę
lecz w sercu płakałem jak Ty

Ona pokochała Mnie
ja oddałem jej serce swe
lecz to długo nie potrwało
W.K.U mi bilet dało
nie zdążyłem się ożenić
teraz musze adres zmienić..




Czemu płaczesz miła moja;

Kiedy wyjdę do cywila;

Będę życie Ci umilał;

Dziś na twarzy noszę maskę;

A na głowie ciężki hełm;

Lecz w cywilu wszystko trzasnę;

I porzucę wszystko w cień;

Jeszcze dzisiaj na mnie krzyczą:

Padnij! Powstań! Czołgaj się!

A w cywilu będę wolny;

Będę kochał tylko Cię;

Będę patrzył w oczy Twoje;

I całował usta Twe;

I dziękował będę Tobie;

Że kochałaś tylko mnie.





Kalina malina w lesie rozkwitała
niejedna dziewczyna żołnierza kochała
Żołnierza kochała, żołnierza lubiła
do tego żołnierza liściki kreśliła

Liściki kreśliła, liściki pisała
do swego miłego, którego kochała
A w niedzielę rano, kiedy słonko wschodzi
To ten młody żołnierz po koszarach chodzi

Po koszarach chodzi, ciężkie buty nosi
pana kapitana o przepustkę prosi
Panie kapitanie puść mnie pan do domu
Bo moja dziewczyna urodziła syna

Urodziła syna, pięknego chłopaka
będzie z niego żołnierz, tak jak jego tata
Puszczę ja was, puszczę, ale nie samego
każę wam osiodłać konika karego

Konika karego i te złote lejce
żebyś rozweselił swej dziewczynie serce
Jedzie żołnierz, jedzie, o drogę nie pyta,
a stara teściowa u progu go wita
Żołnierzu, żołnierzu twoja to przyczyna
przez ciebie została zhańbiona dziewczyna

Ja jej nie zhańbiłem, zhańbiła się sama
i ta ciemna nocka po której chodziła
chodziła, pijała i grywała w karty
myślała dziewczyna, że z żołnierzem żarty

Z żołnierzem nie żarty, z żołnierzem nie kpiny
i zamiast wesela odbyły się chrzciny
Ta dzisiejsza młodzież lata samolotem
Najpierw robią chrzciny, a wesele potem




Mija miesiąc jeden, drugi;

A ten czas jest taki długi;

Kiedy skończy się czołganie;

Znowu ujmę Cię kochanie;

I będziemy się bawili;

Całowali i pieścili;

Tego pragnie serce moje;

Mam nadzieję, że i Twoje.




Dziś do ciebie przyjść nie mogę
szef przepustki nie chciał dać
Nie wyglądaj za mną oknem
bo do koszar idę spać

Po co ci kochanie wiedzieć,
że w koszarach ciężko jest?
Gdy pomyślę Ja o Tobie
To popłyną z oczu łzy

Puknę w okno, stuknę w kraty
i wspominam chwilę tą gdy pieściłam miła ciebie
a ty rzekłaś - KOCHAM CIĘ

Odjechałem w świat daleki
zostawiłem Ciebie tam
wśród dziesiątek innych chłopców
Ja zostałem tylko sam

Już nie długo Cię zobaczę
Jeszcze tylko kilka dni
Ja ze szczęścia się rozpłacze
A Ty otrzesz z oczu łzy...




Kiedy chłopak ładny;

Pocałować Ciebie chce;

Wtedy przytul się do niego;

I wyszeptaj: Odwal się!




O przepustkę prosi kotek
a rezerwa, hyc, przez płotek

Głowa wyżej, a pas niżej
do cywila coraz bliżej

Lepiej słuchać teściowej
niźli kadry wojskowej


NASZE WOJSKO
Drużyna - siedmiu wspaniałych
Pluton - dzieci z jednego podwórka
Kompania - Ali Baba i 40 rozbójników
Kapral - pierwszy po Bogu
D-ca Kompanii - agent nr 1
Urlop - wakacje z butelką
Areszt - za nim pójdą inni
Szef - dzielny wojak Szwejk
Pobudka - pożegnanie z nocą
Zaprawa - pół żartem pół serio
Śniadanie - smak goryczy
Apel mundurowy - grzesznicy bez winy
Capstrzyk - uśmiech w ciemności




Ktoś bardzo Cię kocha - nie powiem Ci kto;

I myśli o Tobie - nie powiem Ci co;

Bo cierpi, bo czuje - że Ciebie mu brak;

I w myśli całuje - nie powiem Ci jak;

Ktoś bardzo Ci bliski - nie powiem Ci kto;

I chciałby Ci wyznać - nie powiem Ci co;

Lecz ktoś Ci kiedyś powie - za rok lub za dwa;

Że ktoś kto Cię kocha - to właśnie ja.





Bez Ciebie tak pusto i oczom i ustom,
Śmiech schował się w kącie i śni.
Wieczory się dłużą, bo czasu zbyt dużo,
Nikt bliski nie puka do drzwi.
Tak wiele jest złego, szarego, groźnego,
Że smutno i płakać się chce.
Mijają soboty, pamiętaj więc o tym,
Że komuś bez Ciebie tak źle!





Jeśli kiedyś Cię zobaczę;

Tak po prostu w moim śnie;

Wtedy powiem z łezką w oku;

Że tak bardzo kocham Cię;

Jeszcze teraz, kiedy wspomnę;

Widzę Twoją piękną twarz;

Myślę o Twych pięknych oczach;

Choć patrzyłem w nie, nie raz;

Będziesz zawsze mą królewną;

Piękną gwiazdką w moim śnie;

Gdy mnie będziesz kochać;

I nie zdradzisz nigdy mnie;

Opuścił Cię chłopak kochany;

A teraz w mundur jest ubrany;

Choć w wojsku służy, bardzo Cię kocha;

I w nocy przez ręce w poduszkę szlocha;

Tęskni za Tobą noce i dnie;

Ale musisz wiedzieć, że;

On bardzo kocha Cię.




Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
Miłość nigdy nie ustaje,




Pozdrowienia wyszły z mody;

Więc wyrzucam je do wody;

Przechodzę w inny kierunek;

I przesyłam pocałunek.

:kiss:



Tam gdzie fale wichry burzą;

Młodzi chłopcy w wojsku służą;

Służą raźnie jak zaklęci;

Od swych dziewczyn odsunięci;

Długa droga do cywila;

Więc w tej karcie ślę życzenia;

I serdeczne pozdrowienia.





Powiew poranku po nocy marzenia
Coraz to tęskniej i pieści i chłodzi,
Coraz to cudniej zdrój szczęścia się spienia
Coraz to słodziej, i słodziej, i słodziej...

Coraz to rzewniej czar do snu ją kłoni,
Coraz to mgliściej jej oko się mruży...
Coraz to tkliwiej drży uścisk jej dłoni
Coraz to dłużej, i dłużej, i dłużej...

Coraz to bliżej, jej główka zmęczona,
Coraz to śmielej na pierś mą się tuli,
Coraz to ufniej garnie się w ramiona,
Coraz to czulej, i czulej, i czulej.

Coraz to rzewniej, i tęskniej, i senniej,
Coraz to wolniej serduszko jej dyszy...
Coraz pogodniej, spokojniej, promienniej,
Coraz to ciszej, i ciszej, i ciszej...






Żołnierz to wspaniały chłopak;

Wojsko to cudowna rzecz;

Lecz kto w to piekło się dostanie;

Ten się dowie jak to jest;

Tyle nocy nie przespanych;

Człowiek złości się i klnie;

Życie mi tu wolno płynie;

Dzień jest pełen łez i trosk;

Lecz ja myślę wciąż jedynie;

O kochanej mej dziewczynie.




Ty mój najdroższy,
Najpiękniejszy kwiecie,
Dla mnie jedyny
Ze wszystkich na świecie!
Chłopców są tysiące
Niczym gwiazd na niebie,
Ja nie chcę wybierać,
Kocham tylko Ciebie!


Wiem, że jesteś daleko ode mnie,
Wiem, że czasem naprawdę Ci źle!
Lecz w mym sercu też nielekko,
Bo ja bardzo kocham Cię!


Słowa - to żart,
Uśmiech - to wiatr,
Serca - gorące,
Oczy - błyszczące,
A nasza miłość
To cudny kwiat.






W ... mieście starym,
gdzie znajdują się koszary,
niedaleko elektrowni żołnierz chodzi
i się modli
żeby przyszła taka chwila
kiedy wyjdzie do cywila!

Na lewo bar, na prawo bar,
a dołem piwo płynie Smile
ja leżę tu, ty leżysz tam
leżymy jak dwie świnie Smile

Kawa z branem zamiast wina,
Dzień zje*** zamiast kina.
Szmatki, zmiotki, zamiast panny,
Zimny prysznic zamiast wanny.
Lecz to wszystko się wyrówna,
Kiedy wyjdę z tego gówna.

śmiech


'Wierzę ze kiedyś dzień nastanie
i spełni się nasz sen uroczy
jak gwiazdy w nocy świecą jasno
tak świecic będą twoje oczy

Dłonie me będą pieścić włosy
piersi krągłości, usta , szyję
ten obraz twój, najmilsza moja
ja w świadomości mej wyryję

Bo tyle tylko mamy z życia
gdy spadnie mały go okruszek
więc dajmy sobie dziś czułości
więc dajmy sobie pięknych wzruszeń

I wszystko się na lepsze zmieni
będziemy obok siebie blisko
stworzymy sobie raj na ziemi
bo mając siebie - mamy wszystko'







Daleko gdzies i blisko tak,
Na krawedzi nocy i dnia,
W zasiegu rak, na serca dnie,
Ciebie mam i Ciebie chce!
W Twej twarzy widze caly swiat,
Muzyke slodka w sercu mam,
Twe oczy dla mnie lustrem sa,
Twe dlonie tkliwe to moj dom!

***

Kochanie kolejna noc bez Ciebie...
Strasznie tęsknie nie poznaje siebie...
Obok poduszka wciąż pusta...
A ja tak pragnę całować Twe usta...
Patrzeć w Twoje oczy godzinami...
Kocham Cię mówić dniami i nocami...
Jesteś dla mnie osobą doskonałą...
Choć widzę Cię tylko w snach ciągle mi mało...
Więc bądź ze mną na dobre i złe...
A wiesz czemu?...
Bo ja bardzo Kocham Cię





Trudno jest żyć, gdy się o kimś śni,
Trudno jest żyć, gdy się o kimś marzy,
Trudno jest żyć, gdy się o kimś myśli.
Ale pięknie jest żyć,
Gdy się kogoś kocha,
I przez kogoś kochanym się jest..

Jak odszukać Cię wśród innych,
Jak odnaleźć ślad we mgle?
Nawet we śnie szukać będę,
Aż odnajdę wreszcie Cię!

Jak ogień się pali,
Jak woda się leje,
Tak moje serce
Za Twoim szaleje.
przepraszam


Literkę "K" sama postawię;

Literkę "O" Tobie pozostawię;

Bez tego "CH" nie mogę żyć;

Litera "A" też musi być;

Dodam jeszcze "M";

I krótki wyraz "CIĘ".

cfaniak

Gdy ktoś chciałby Cię poderwać;

Gdyby mówił coś o czarach;

Pamiętaj, że ja myślę o Tobie;

I jestem ciągle w koszarach.




Leżąc na łóżeczku, wtulona w poduszeczkę, myślę
A ułożę wierszyk sobie - a będzie on o Tobie.
I nie pomyśl sobie, bo pierwszy raz to robię.
Ze mnie poetka żadna, ale jakoś dam radę.
Opisując to, co do Ciebie czuję,
Myśli mam dużo - ich mi nie brakuje,
I choć czasami źle się zachowujesz,
To i tak wszyscy wiedzą, że Cię potrzebuję.
Ty kochasz tylko mnie i za to Ci dziękuję.
Jak już tak rymuje, to nie kończę jeszcze,
Tylko się uśmiechnę i Ci powiem resztę:
Kiedy patrzę w Twoje oczka, jak jesteśmy blisko,
Wiem, że nasze uczucia przezwyciężą wszystko.
Gdy widzę jak Twoja twarz promienieje jak Słońce,
Wtedy te chwile są jeszcze bardziej gorące.
Wiem też, że tych złych chwil się trochę nazbierało,
Lecz Moje serduszko Cię kochać nie przestało.
Głęboko wierzę w naszą miłość, która nie zna granic,
Bo to właśnie dla niej nie chcemy się ranić.
I mimo wszystko - czy jest dobrze czy źle,
Ja i tak zawsze będę Kochała Cię!




Pomyśl czasem o mnie;

Gdy wieczorem idziesz spać;

Ja samotny w szczerym polu;

Z karabinem muszę stać;

Chciałbym znowu ujrzeć Ciebie;

Choć przez chwilę, albo dwie;

Spojrzeć na Twe piękne oczy;

I powiedzieć - Kocham Cię!






Na dedykacje do zdjęcia... :

Chociaż brzydka moja twarz,
Ale chciałeś, no to masz!
Choć nas dzieli długa droga
I skrócić jej nie potrafię,
To w dowód pamięci
Posyłam fotografię.


Cichy ogień w piecu płonie,
Chłodny wiatr za oknem dmie,
Weź to zdjęcie w swoje dłonie
I przypomnij sobie mnie!


Czy mnie widzisz,
Czy też nie,
Proszę, zawsze
Kochaj mnie!


Daję Ci głowę
I serca połowę!
A tę resztę wtedy dam,
Gdy będziemy sam na sam!






Przyszła jesień bilet dali
i do wojska powołali
Włosy ścieli, mundur dali
I na kota mianowali
Czarny chleb i kawa z bromem
każą merdać nam ogonem
W kibel rzucą, szmatę dadzą
I na dziennik zaprowadzą
Co dzień musztra i zaprawa
Przeje*** w wojsku sprawa
Lepiej w Stanach być śmieciarzem
niż żołnierzem z młodym stażem
I od rana biegaliśmy
chwyty bronią ćwiczyliśmy
Na przepustkę nie puszczali
tylko w du*** nam dawali
W końcu zima egzaminy
trepy mają głupie miny
4,8 nie pomoże
Wypier*** nas nad morze
Przyszedł więc w nadmorskie strony
Tam ponownie był goniony
Tam go starszym kotem zwali
co dzień kitę mu skracali
Przyszedł lipiec utęskniony
Czas już wyjść z tego woja
z tego syfu jeba***
Do cywila kochanego
Czarny chleb i czarna kawa
Opętani samotnością
W myślach swych szukają szczęścia
Szczęście co się zwie wolnością





Czemu płaczesz młody kocie
Weź ogonek - otrzyj łzy
I zamelduj rezerwiście
Ile mu zostało dni
A kot płacze, ciągle płacze
do cywila tęskno mu
Stare wojsko już odchodzi
a on zostać musi tu
Przestań płakać, młody kocie
Stary żołnierz życzy ci
żeby służba ci zleciała
przez te dwieście parę dni
Na pobudkę wszyscy wstają
a rezerwa jeszcze śpi
Ale nie płacz młody kocie
Kiedyś wyśpisz się i ty
śmiech






Gdy przyjedziesz tu w te lasy;

Gdzie silników słychać basy;

Chciałbym abyś przyjechała;

Wśród żołnierzy mnie poznała;

Bo żołnierzy wielu będzie;

Gdy przysięga się odbędzie;

Stać będziemy wszyscy w szyku;

A cywile na trawniku;

Potem będzie defilada;

Przyjedź miła ma kochana;

Będę czekał już od rana.





Kto mnie tak surowo ukarał;

Że w wojsku tym muszę gnić;

Lecz nie martw się kochanie;

Twa miłość dodaje mi sił;

Jeszcze mi sporo zostało;

Żeby na stałe stąd wyjść;

Ale gdy wrócę do Ciebie;

Nie zdoła rozłączyć nas nikt.






W głuchej ciszy, ciemnej nocy;

Całkiem inny żyje świat;

Spróbuj tylko zamknąć oczy;

Tam niczego nie jest brak;

Gdy powieki snem spowite;

Zamkną mrokiem oczy Twe;

Wnet zobaczysz inne życie;

Nie na jawie; lecz we śnie;

Pokój Twój wypełnią wróżki;

I zobaczysz gdzieś we mgle;

Wiją się srebrzyste dróżki;

Wszystkie szepczą - Wybierz mnie;

Pójdziesz lasem, ciemnym borem;

I nie będziesz bała się;

Spotkasz nimfy nad jeziorem;

One zawołają Cię;

Będziesz znowu dzieckiem małym;

Nie pamiętać będziesz zła;

Oczy będą Ci się śmiały;

Słyszysz? Gdzieś muzyka gra;

I pobiegniesz do nimf, wróżek;

Ta muzyka woła Cię;

I zobaczysz, a to duszek;

Łkając mówi - Zabierz mnie;

Dokąd mam Cię zabrać? - spytasz;

Widzisz krokodyle duszka łzy;

W jego oczach się doczytasz;

Że ów duszkiem jestem ja;

On to jest połowa Ciebie;

Która uciec chce ze snu;

Pragniesz żyć w normalnym świecie;

Bo nie widzisz życia tu;

Wtedy wrócisz poprzez mgłę;

I otworzysz ze snu oczy;

Cicho szepniesz - Dziwny sen;

Dwie minuty po północy...







Nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy. Z tej przyczyny
zrodziliśmy się bez wprawy
i pomrzemy bez rutyny.

Choćbyśmy uczniami byli
najtępszymi w szkole świata,
nie będziemy repetować
żadnej zimy ani lata.

Żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy.

Wczoraj, kiedy twoje imię
ktoś wymówił przy mnie głośno,
tak mi było, jakby róża
przez otwarte wpadła okno.

Dziś, kiedy jesteśmy razem,
odwróciłam twarz ku ścianie.
Róża? Jak wygląda róża?
Czy to kwiat? A może kamień?


Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lękiem?
Jesteś - a więc musisz minąć.
Miniesz - a więc to jest piękne.


Uśmiechnięci, współobjęci
spróbujemy szukać zgody,
choć różnimy się od siebie
jak dwie krople czystej wody














 
ciekawe ile wytrzymasz  
   
Szukaj szkoły  
  Nasza prezentacja w informatorze - Wiersze.  
Witam Cie i wszystkich odwiedzajacych ta stronke!!... 16404 odwiedzającyZapraszam ponownie;)))
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja