lizaczek
Kiedy rozkwitnie w tobie miłość  
  Strona startowa
  Kontakt
  Moja księga gości
  maz..zona
  wiersze zbierane
  Adresy stron
  Kochana Rodzinka
  Sasiad
  Nasze Panie
  Facet
  Pacjent
  Serce tak lubi te noce
  Dzien Dobry
  Piwo
  Na wesolo
  Przyjazn
  Fora
  Niedziela wiersze
  Ja ciebie kocham
  Roza
  Życzenia urodzinowe
  Dobranoc
  Anioły
  Wiersze sercem pisane serce
  Marzeniami
  dzieciece
  Erotyczne
  Sny
  PRZEZ ŻYCIE
  W KRAINIE BAŚNI
  WADY I ZALETY
  PL..Bystrym okiem..
  dla ojca i matki
  Wpadnij na strone
  Fraszki
  kapcie
  Czarownica
  Dowcipy
  BALLADA
  MILICJA
  Slonko
  Wojaszek
  Babcia
  sprzataczka
  żabka
  Wiara czyni cuda
  Motylek
  papierosy
  Sobota
  Udanego dnia
  Weekend
  Dobrego wieczorka
  Buziaczki
  Milego popoludnia
  Na dzis Na jutro
  Lubie Cie
  Dziekuje ze jestes
  Pozdrawiam
  teledysk
  linien
  wiersze biologiczne
  Mysli Faceta
  Wspomnienie
  obrazy z wierszami
  plik graficzny
  pliki romantyczne
  Grafika muzyczna
Czarownica


W głębi lasu stała zaczarowana chatka. Mieszkała w niej ze swoim mądrym krukiem Malutka Czarownica. Miała dopiero 127 lat, a to dla czarownicy jest naprawdę niewiele. Ile lat miał kruk - nie wiadomo.


Czarownica
W niedostępnym zamczysku,
gdzieś na szczycie góry
siedziała czarownica,
gotując mikstury.

Dziwne zioła zbierała,
nucąc tak pod nosem:
"Te zastąpią mi lifting,
te zrobią coś z włosem,

tamte dodadzą blasku
i roziskrzą oczy...
Będę mogła bezczelnie
ciebie zauroczyć!"

Kąpała się też w błotku
i brała masaże.
Mówiła: :Mój rycerzu,
jeszcze ci pokażę!"

Skąd ta determinacja?
i cała odnowa...?
Dla niego się męczyła,
bo ją... zaczarował.






Tajemnicza czarownica 
Gdzieś za górami w małej krainie
stał biedny pałac  złej czarownicy
nie było komnat ani dziedzińca
nie było wieży ani dzwonnicy

W pałacu była ogromna izba
na samym środku zaś palenisko
a dla wygody i bezpieczeństwa
zamiast podłogi zwykłe klepisko

Codziennie rano zła czarownica
ogromny ogień tu rozpalała
nad nim wieszała blaszany kocioł
w którym zebrane zielska mieszała

Szeptała przy tajemne słowa
i tak jej zleciał prawie dzień cały
ogień od czasu do czasu buchał
a zioła  w kotle się gotowały

Kiedy ostatnie promyki słońca
swoją wędrówkę już zakończyły
zioła gotowe wlane w butelki
w dziwną miksturę się przemieniły

Komu zaszkodzą komu pomogą
jakie to będzie miało znaczenie
wkrótce się o tym wszyscy dowiemy
bowiem zrobione na zamówienie

Właśnie przyleciał gołąb pocztowy
przyniósł list ważny i wiadomości
że czarownicę choćby szkaradną
w pałacu swoim chce król ugościć

Odda połowę swego królestwa
cały dobytek gęsi i kury
do tego jeszcze trzy sztaby złota
za buteleczkę tajnej mikstury

Wszak serce ojca strasznie boleje
córka w oślicę się zamieniła
po tym jak ojciec uniósł się gniewem
że jedynaczka upartą była

Nie chciała ona chodzić do szkoły
leniwa próżna ciągle by spała
uparta jak osioł cięta jak osa
jak nikt na świecie kłamać umiała

Nic nie pomogły rady starszyzny
bo ich królewna w mig przegoniła
tupiąc nóżkami i poniżając
gdy tak krzyczała i złorzeczyła

Jakiś poddany który znał sprawę
doniósł królowi tak w tajemnicy
aby ten wysłał posłańca z prośbą
za góry do kraju złej czarownicy

Ona pomoże zna się na rzeczy
a jej mikstury taką moc mają
że nawet osioł koza czy krowa
w grzeczne stworzenia się zamieniają

Zła czarownica ma serce czułe
jak by tu pomóc władcy myślała
wzięła mikstury ze dwie butelki
i do zamczyska wnet poleciała

Najpierw starszyźnie wytłumaczyła
jaki lek zdrowy bo z ziół zrobiony
działa powoli ale skutecznie
więc król ich będzie zadowolony

Uwierzył władca w dary natury
bo w pewnych sprawach wszak pomagają
a że z ziół leśnych świeżych i zdrowych
o tym już nawet wróble ćwierkają

Jego córeczka po tej kuracji
potulna stała się jak baranek
uprzejma grzeczna szanuje starszych
uśmiechem wita każdy poranek

A czarownica zaś wbrew opinii
taką złą przecież wcale nie była
zbierała zioła by pomóc innym
na tym się znała i z tego żyła





Galop z czarownicą

Koniem mnie wzięto

wśród hosann porannych

spłowiałe ciałem zaprzęgi

lśniły na zdjęciu głęboko

dziurawe rajstopy mej damy

 

Koniem mnie wzięto

z moczar sabatu

bym krzyżem nie leżał

bo wstyd przyniosę

ziemi czarownic

 

Koniem mnie wzięto

na miotłę mej damy

dla dziur przykrycia

po niewypale

i tak łatą stałem się Panie

choć byłem minerałem





Czarownica
"Mózg naukowca" ... Czarownica.
Pytasz , co czuję ? Powiem pierwsza :
nie moja ścieżka ni ulica.
Ja nienawidzę tego wiersza.

Nie pójdę z tobą tą ulicą
i nie chcę z nią mieć nic wspólnego.
Sam sobie igraj z Czarownicą.
Ja nienawidzę wiersza tego.

Prosiłeś, abym przeczytała.
Teraz powiedzieć się nie wstydzę,
do kogo-m ciebie porównała ...
Ja tego wiersza nienawidzę.

Niech ciebie do tej Czarownicy
prowadzi droga jak najszersza.
Nie spotkasz mnie na tej ulicy.
Ja nienawidzę tego wiersza.

Powiewna wystarczy spódnica
i widok biustu wydatnego ...
By chłop pomyślał : Czarownica !
Ja nienawidzę wiersza tego.

Ja dobrze wiem, co was zachwyca,
a z naiwności waszej szydzę.
Wiem, co ma dla was...Czarownica.
Ja tego wiersza nienawidzę.

Boję się albo to granicą
- i taką prawda jest najszczersza :
pragnę być twoją Czarownicą.
Dlatego nienawidzę wiersza ... 







kolejna czarownica
co spojrzeniem swym zachwyca
co użyje czarta mocy
by pokusić pewnej nocy
kiedy cisza Cię otoczy
spojrzysz w szmaragdowe oczy
i poczujesz cudny smak
będzie Ci go później brak...

Ja baba z bloku
Mam blok na oku.
Wystarczy ruch rzęs:
I blok rozchrzaniony jest!
 
ciekawe ile wytrzymasz  
   
Szukaj szkoły  
  Nasza prezentacja w informatorze - Wiersze.  
Witam Cie i wszystkich odwiedzajacych ta stronke!!... 16391 odwiedzającyZapraszam ponownie;)))
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja