|
 |
|
Kiedy rozkwitnie w tobie miłość |
|
|
|
|
|
 |
|
żabka |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Pytała żabka bociana, Co robi na łące z rana. Na to bocian: "Kle, kle, klem, Nie wiesz, że śniadanie jem?" Dziwowała się w pogodę: "Pan tak bardzo lubi wodę, Dlaczego pan duma w błocie, Możeś chory, panie bociek?" Na to bocian z wielką swadą: "Szykuję się do obiadu". Pytała żabka wieczorem, Gdy księżyc wschodził za borem: "Co robisz, panie bocianie, Przecież jest pora na spanie". A bocian z poważną miną: "Będę jadł żaby, dziecino". Od tej pory żabka mała Juz bociana nie pytała.
Pewna żaba Była słaba Więc przychodzi do doktora I powiada, że jest chora. Doktor włożył okulary, Bo już był cokolwiek stary, Potem ją dokładnie zbadał, No, i wreszcie tak powiada:
"Pani zanadto się poci, Niech pani unika wilgoci, Niech pani się czasem nie kąpie, Niech pani nie siada przy pompie, Niech pani deszczu unika, Niech pani nie pływa w strumykach, Niech pani wody nie pija, Niech pani kałuże omija, Niech pani nie myje się z rana, Niech pani, pani kochana, Na siebie chucha i dmucha, Bo pani musi być sucha!" Wraca żaba od doktora, Myśli sobie: "Jestem chora, A doktora chora słucha, Mam być sucha - będę sucha!" Leczyła się żaba, leczyła, Suszyła się długo, suszyła, Aż wyschła tak, że po troszku Została z niej garstka proszku. A doktor drapie się w ucho: "Nie uszło jej to na sucho!"
Nikt mnie o tym nie przekona I nikomu nie uwierzę, Że ta żabka, ta zielona, To jest szpetne, brzydkie zwierzę. Proszę tylko patrzeć z bliska: Sukieneczka na niej biała, Tak w porannym słonku błyska, Jakby w perły szyta cała. Wierzchem płaszczyk zieloniutki, Jak ten listek, jak ta trawa, I zielone mają butki Nóżka lewa, nóżka prawa. Główkę takiż kaptur kryje, Ciemne prążki po kapturze. Prawda, oczy ma przyduże I przygrubą nieco szyję. Ale za to, jak daleko Wypatrzy tę chmurkę małą, Którą morze letnią spieką Na ochłodę nam posłało! A jak głośno, skryta w krzaki: "Dżdżu! Dżdżu!" — woła podczas suszy. Choć świergocą wszystkie ptaki, Ona wszystkie je zagłuszy! Alboż robi jakie szkody? Psuje kwiaty? niszczy sady? Wszak jej starczy trochę wody Małe muszki i owady. Przy tym... Nie wiem tego pewnie, Lecz mi niania raz mówiła O prześlicznej tej królewnie. Co zaklęta w żabkę była. Cudnej główki, rączek, lica Nic nie widać, ani trocha... Zaklęła ją czarownica, Czarownica, zła macocha! I w postaci tej musiała Siedem lat czekać dziewica, Aż ją trafi złota strzała. Złota strzała królewica. Dopieroż ją wypuściła Z owej skórki jędza baba I królową potem była Ta zaklęta pierwej żaba. Czy to prawda, czy tak sobie, Tego nie wiem już na pewno. Zawszeć boskie to stworzenie, Chociaż nie jest i królewną!
Żabka zielona
Żabka nieduża zielona jak trawa,
cztery ma nóżki i jest zbyt ciekawa,
razu pewnego fikając po łące,
zobaczyła dwa siedzące zające,
spytała więc grzecznie:
"Przepraszam króliku,
dlaczego masz włosów na ciele bez liku?"
Odparły jej zaraz:
"Byśmy mięciutkie były,
i żeby nas dzieci codziennie tuliły"
"Więc po co ja jestem?"- żabka wtem spytała,
lecz zające uciekły i została sama.
Poszła więc dalej żabka zieloniutka,
i naraz na płocie ujrzała kogutka.
"Witaj dziwny stworze, lecz czy mi się zdaje,
czy ty codzień rano zawsze wcześnie wstajesz?"
"Wstaję wcześnie rano by zbudzić świat cały,
bo przecież nie wypada aby kury piały"
I pobiegł kogutek prędko do kurnika,
a żabka jak to żabka dalej sobie fika.
I wtedy zobaczyła dziwacznego ptaka,
cały był biały, stał na długich łapach.
"Przepraszam" - spytała jak to zwykła żabka,
"Po co panu długa,taka dziwna łapka?"
"A po to..." - rzekł bocian biorąc żabkę w łapkę,
"...żeby zastawić na ciebie pułapkę!
Bowiem droga żabko, moje śliczne danie,
dzisiaj mam zamiar zjeść cię na śniadanie"
Po czym połknął bocian żabkę zieloniutką,
wytarł dziób o trawę i zasnął cichutko.
Jaki z tego morał kochani wynika?
Nigdy nie zaczepiać anorektyka.
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
ciekawe ile wytrzymasz |
|
|
|
|
|
 |
|
Szukaj szkoły |
|
|
|
|
|
|
Nasza prezentacja w informatorze - Wiersze. |
|
|
|
Witam Cie i wszystkich odwiedzajacych ta stronke!!... 16416 odwiedzającyZapraszam ponownie;))) |